"Skutki świątecznego obżarstwa mogą być bolesne, a w najgorszym przypadku kończą się w szpitalu" – w rozmowie z Polską Agencją Prasową przestrzega internistka ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach, Aleksandra Szymańska. Świąteczne potrawy są także ciężkostrawne. Nie pomaga nam także sytuacja, że w święta większość czasu spędzamy siedząc i jedząc dosyć duże porcje. Nie pomaga trawieniu także stres, który pojawia się w natłoku przedświątecznych obowiązków.
Warto zachować umiar i nakładać sobie mniejsze porcje lub sięgnąć po lekkostrawne zamienniki produktów używanych do przygotowania posiłków.
mk